czwartek, 21 maja 2020

EKOLOGICZNE PRODUKTY SPOŻYWCZE.

WITAJCIE PONOWNIE

W myśl powiedzenia "JESTEŚ TYM CO JESZ", chciałabym w tym poście przybliżyć Wam zagadnienie dotyczące ekologicznej żywności, chcąc jednocześnie zachęcić Was do zwracania uwagi na to co jecie i wybierania produktów ekologicznych, jak najmniej przetworzonych, gdyż to bardzo istotne dla naszego zdrowia.

Produkty ekologiczne oraz BIO produkty to żywność pochodząca z gospodarstw ekologicznych, w których nie używa się sztucznych nawozów, pestycydów czy regulatorów wzrostu. To żywność wytwarzana bez udziału antybiotyków oraz sztucznych polepszaczy. Tego typu produkty spożywcze są zdecydowanie zdrowsze i smaczniejsze. Dzięki temu, że nie są w żaden sposób zanieczyszczone, mają niezwykle pozytywny wpływ na nasze samopoczucie, a także stan i wygląd skóry. 

Uwaga na hasło "Zdrowa żywność"!

Każdy może tak oznaczyć swój produkt, bo  przepisy tego nie regulują jednoznacznie. To po prostu chwyt marketingowy i nie dajmy się na to nabrać. Nawet w sklepach z tzw. zdrową żywnością można znaleźć nafaszerowane chemią produkty, które z żywnością bio i eko nie mają nic wspólnego. Od produktów z supermarketów nie różnią się niczym oprócz dużo wyższej ceny. Warto zawsze zerknąć na skład, czy aby nie ma tam żadnych dodatków.  

Po czym więc można poznać prawdziwą żywność ekologiczną?
Zdrowa żywność musi kosztować. Jedzenie produkowane przemysłowo ma być przede wszystkim tanie. Jednak sposób produkcji odbija się niekorzystnie na jej składzie - pełnym spulchniaczy, wzmacniaczy smaku i konserwantów. Masowa produkcja szkodzi środowisku. Sztuczne nawozy, pasze, odchody zwierząt - wszystko to przedostaje się do wód gruntowych i gleby.
Kiedy producent może nazwać swoją żywność "eko" lub "bio"?
Według prawa unijnego wtedy, kiedy w co najmniej 95 proc. wyprodukuje ją metodami ekologicznymi. W przypadku upraw rolnych ważne jest, by ziemia, na której stoi gospodarstwo, była czysta, więc odpadają uprawy przydrożne, gdyż gleba zawiera tam zbyt dużo ołowiu i innych zanieczyszczeń.
A jak wygląda eko uprawa?
Na niewielkich sąsiadujących ze sobą poletkach mają rosnąć różne warzywa i owoce. Należy stosować płodozmian, czyli rotacyjnie zmieniać uprawę na danym poletku, żeby chronić glebę przed wyjałowieniem. Stosowane nawozy muszą być naturalne - kompost i obornik, a więc dobrze, jeśli na ekofarmie są zwierzęta.Nie wolno ich karmić paszami przemysłowymi - bio karma musi pochodzić z gospodarstwa. Zwierzęta hoduje się tradycyjnie w oborze na ściółce, skąd łatwo pobrać obornik. Nie wolno im podawać antybiotyków ani hormonów.
Przenieśmy się teraz z pola do sklepu. Na opakowaniach produktów znajdziemy zamiennie słówka, takie jak "bio", "eko" czy "organic". To jedno i to samo, choć zgodnie z przepisami najwłaściwszym określeniem jest po prostu "ekologiczny". Każdy produkt z takim napisem musi mieć w UE certyfikat. Jeśli ma, poznamy to po charakterystycznym zielonym listku z dwunastu gwiazdek na opakowaniu.



Na przykład produkty na zdjęciach poniżej są z pewnością produktem ekologicznym, gdyż oprócz etykiety bio posiadają logo euroliścia, który macie przedstawiony wyżej.






Istnieje wiele różnych  oznaczeń  produktów ekologicznych, ale nie wszystkie produkty oznaczone znakiem bio faktycznie nimi są:




To, co najbardziej przeraża w eko żywności, to cena. Potrafi być nawet pięć razy wyższa od podobnego produktu z supermarketu. Dlaczego? To proste - bio i ekouprawy są zwykle małe, średnio o jedną trzecią mniej wydajne i o wiele bardziej czasochłonne. Jeśli nie sypiemy pestycydów i herbicydów, pole zarasta chwastami.
Ceny żywności bio i eko w dużych miastach są dodatkowo zawyżone przez marże specjalistycznych sklepów ekologicznych. Dlatego lepiej kupować produkty bezpośrednio od rolnika. Są na to sposoby. Po pierwsze, organizowane już w wielu miastach ekobazary - czasem odbywają się tylko w soboty, są też takie, które działają cały tydzień. Trzeba się rozejrzeć.
Na pewno warto zajrzeć do sąsiada rolnika. Może akurat hoduje kury i ma świeże warzywa. Jeśli nie karmi zwierząt podejrzanymi paszami, żywność, którą pozyskuje - mleko, sery, jaja - również jest ekologiczna, bo spełnia kryteria ekologiczności, choć zapewne nie ma na to certyfikatów. Od takiego rolnika warto kupować, bo naturalne produkty są smaczniejsze i zdrowsze. No i na pewno o wiele tańsze niż w mieście.
Dlaczego warto jeść produkty ekologiczne?

Warzywa i owoce ekologiczne zawierają znacznie więcej działających antyrakowo przeciwutleniaczy, które opóźniają proces starzenia się. Mają więcej błonnika, minerałów i witamin.
W uprawie konwencjonalnej rośliny nawożone są azotem, który wspomaga ich wzrost. Niestety jego nadmiar gromadzi się w liściach, tworząc azotyny. W naszych organizmach zamieniają się one w szkodliwe substancje. Zjawisko to nie występuje w produktach eko.
Choć niektóre produkty ekologiczne, jak wędliny czy mleko, mają krótszy okres przydatności do spożycia, to akurat w przypadku owoców i warzyw jest odwrotnie. Dzięki wyższej zawartości witaminy C, która jest naturalnym konserwantem, np. ekologiczne truskawki po kilku dniach obeschną, ale nie zgniją jak te z supermarketu.
Owoce i warzywa ekologiczne są niepryskane - rosną więc mniejsze, bardziej krzywe i czasem mają ślady po "robaczku". Jednak ich walory smakowe i zdrowotne przewyższają niedostatki urody.

A teraz UWAGA...UWAGA... ZADANIE DLA WAS!

Jestem bardzo ciekawa , czy ktoś z Was wie, na jakiej ulicy w Świnoujściu znajduje się sklep z ekologiczną żywnością?  Proszę o odpowiedzi w komentarzu, jestem bardzo ciekawa, jak dobrze znacie Świnoujście. Ta osoba, która jako pierwsza udzieli prawidłowej odpowiedzi, w nagrodę, w następnym roku szkolnym, będzie mogła wychodzić na przepustki do miasta,  na dłużej niż godzinę.😉

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu. Do zobaczenia za tydzień.
A.G.

WIOSENNE KANAPKI.

WITAJCIE PONOWNIE

Skoro Wiecie już co nieco o nowalijkach, chciałabym Was zachęcić do zrobienia z nimi wesołych, wiosennych kanapek. Sami zobaczcie  jakie cuda można wyczarować. Chyba nawet największy niejadek by się skusił. Nie wiem jak Wam, ale mi na sam widok  ślinka cieknie. Życzę smacznego a sama uciekam do kuchni, bo na sam widok zgłodniałam😄.


























Pozdrawiam.
A.G.

NOWALIJKI

WITAJCIE 

Nowalijki to młode, wiosenne warzywa, ukazujące się po raz pierwszy w sezonie. Jakie warzywa zalicza się do nowalijek?

sałatę
rzodkiewki
pomidory
młodą marchew
ogórki
szczypiorek
rzeżuchę
nać pietruszki
cebulkę dymkę
W wielkich oszklonych halach panuje wieczne lato. Zadbano o odpowiednią temperaturę, oświetlenie i wilgotność powietrza, by rośliny miały jak najlepsze warunki.
Nie uprawia się ich zazwyczaj na klasycznym podłożu, tylko na mieszaninie torfu, ziemi liściowej, nawozów i mikroelementów.
Stosuje się też tzw. uprawy hydroponiczne: korzenie zanurzone są nie w ziemi, tylko w płynnym roztworze składników mineralnych. Skład podłoża zmienia się zależnie od potrzeb danego gatunku roślin.
Nowalijki ze szklarni nie muszą też walczyć ze szkodnikami i takimi czynnikami atmosferycznymi jak grad czy przymrozek. Dzięki optymalnym warunkom rosną szybko i są dorodne.

Nowalijki - właściwości i wartości odżywcze

Zawartość witamin i minerałów w warzywach szklarniowych jest zbliżona do tych uprawianych na polu. Nowalijki mogą mieć tylko nieco mniej witaminy C i bioflawonoidów ze względu na brak światła słonecznego. Dzień jest krótki, a szyba szklarni stanowi filtr dla promieni. Ale różnica ta nie jest znacząca.
O wiele większą różnicę czujemy w smaku, bo z powodu znikomej ilości słońca w nowalijkach nie wytwarza się dostatecznie dużo cukrów i substancji zapachowych.

Nowalijki - czy są zdrowe?

Rzodkiewka stanowi dosyć dobre źródło kwasu foliowego - substancji potrzebnej kobietom planującym potomstwo. Jest niskokaloryczna, dlatego poleca się ją osobom na diecie odchudzającej, oczywiście pod warunkiem że nie oblejemy jej tuczącym sosem śmietanowym.
Ogórek nie jest bogaty ani w witaminy, ani w minerały - zawiera trochę jodu i witaminy A. Ma mało kalorii (13 kcal w 100 g) i delikatnie pomaga usuwać nadmiar wody z organizmu. Obecne w ogórkach enzymy rozkładają witaminę C. Lepiej więc nie łączyć ich w jednym daniu np. z pomidorami.
Sałata swój kolor zawdzięcza chlorofilowi, który ma działanie bakteriobójcze, przyspiesza gojenie, chroni przed zarazkami, pomaga pokonać infekcje. Sałata zawiera luteinę i zeaksantynę, silne przeciwutleniacze, które chronią przed zwyrodnieniem plamki żółtej.
Pomidory mają mnóstwo witaminy C. Zawiera też sporo witaminy E oraz beta-karotenu. W pomidorach obecne są witaminy z grupy B, a także witamina K. Pomidory to też bogactwo pierwiastków mineralnych. Jednym z najważniejszych jest potas, który dzięki swojemu działaniu moczopędnemu obniża ciśnienie krwi. Cenny składnik pomidorów to antynowotworowy likopen. To naturalny barwnik, dzięki któremu pomidory mają intensywnie czerwony kolor.
Szczypiorek - w jego skład wchodzi kwercetyna - silna substancja przeciwutleniająca, która zapobiega zakrzepom, miażdżycy i zakażeniom. Uważać na to warzywo powinny osoby cierpiące na zgagę. Ma witaminy C, A, E, B i PP oraz sporo jodu.
Rzeżucha ma bardzo dużo wzmacniającej odporność witaminy C. Działa moczopędnie, dlatego zaleca się ją w zaburzeniach pracy nerek. Jest ważna w diecie palaczy, bo neutralizuje rakotwórcze związki znajdujące się w dymie tytoniowym.
Nać pietruszki doskonale wzmacnia – w 100 g jest 5 mg żelaza i 177 mg witaminy C (więcej niż w cytrusach). Świetnie wpływa na wzrok i cerę, bo ma aż 5510 µg beta-karotenu i 3,1 mg witaminy E
Cebula dymka jest warzywem niskokalorycznym – jedynie 30 kcal na 100 g. Bogata jest za to w mnóstwo witamin: A, C, PP, B1, B2 oraz beta-karoten i kwas foliowy.
Niektóre nowalijki możemy wyhodować sami. Zasadzona w doniczce cebula lub pietruszka oraz wysypana na wilgotną ligninę rzeżucha zazielenią się w ciągu kilku dni. A jeśli ma się swój ogródek to jest jeszcze większe pole do popisu. Nie ma to jak własne pomidory, sałata czy rzodkiewka.
 No to teraz wyganiam Was do sklepu lub własnego ogródka po nowalijki, bo za chwilę w drugim poście, będzie zadanie do wykonania.😀
A.G.